Karmelowa tarta z bananami – Od dawna miałam ochotę na to ciasto, jak tylko zobaczyłam je w gazecie. Powstał więc bardzo słodki, aromatyczny deser z bananami. Owoce zanurzone są w gęstym, złotym karmelu na kruchym, waniliowym spodzie, pycha. Tarta lepiej smakuje na drugi dzień, ale ze względu na krótką żywotność banana wskazane jest podawać ją od razu po przyrządzeniu. Wygląda wspaniale, pięknie pachnie i niesamowicie smakuje. Polecam szczególnie łasuchom (zmodyfikowany przepis z gazety „Sól i Pieprz”).
Karmelowa tarta z bananami
Składniki:
Ciasto:
250g mąki
50g jasnego brązowego cukru
125g masła
1 łyżka wody
kilka kropli aromatu waniliowego
Wierzch:
120g jasnego brązowego cukru
500ml śmietanki 30%
4 spore dojrzałe banany
sok z połowy cytryny
2 łyżeczki cukru waniliowego
Dodatkowo:
orzechy do dekoracji
wiórki czekoladowe
1. Składniki na ciasto zagniatamy. Formę o średnicy 26cm wyłożoną papierem do pieczenia wylepiamy ciastem i formujemy 2-3cm brzeg. Wstawiamy do lodówki na 30 minut.
2. Ciasto nakłuwamy widelcem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160°C na funkcji termoobieg. Pieczemy przez około 20-25 minut. Odstawiamy do ostygnięcia.
3. Wsypujemy cukier do rondelka i podgrzewamy, aż się z karmelizuje. Dolewamy 250ml śmietanki i gotujemy, ciągle mieszając, aż masa zgęstnieje (około 20minut). Odstawiamy na 10-15 minut, żeby trochę przestygła.
4. Banany obieramy, każdy przekrajamy wzdłuż i maczamy go w soku z cytryny. Układamy owoce na upieczonym spodzie. Polewamy jeszcze ciepłą masą karmelową i wstawiamy do lodówki, aby masa zastygła.
5. Ubijamy resztę śmietanki z 2 łyżeczkami cukru waniliowego i rozprowadzamy na wierzchu ciasta. Dekorujemy orzechami i wiórkami czekolady.
Udanych wypieków :)
Planowałam zrobić jeszcze przed Wielkanocą, ale nie wyszło. Ciągle jednak gdzieś myśl o niej się przewijała i… jutro wreszcie spróbuję tej słodyczy :)
cieszę się, że smakuje:)
pozdrawiam ciepło
2 godziny temu skończyłam robić, chodziłam chodziłam koło lodówki aż w końcu posmakowałam – pyszna! na pewno jeszcze ją zrobię
bardzo się cieszę:), ja na śniadanie też jadam ciacha:) chociaż wiem że tak nie można, ale czasami nie mogę się powstrzymać,
dziękuję za komentarz,
pozdrawiam ciepło
Ciasto REWELACYJNE! Piekłam wczoraj późnym wieczorem ale dziś z samego rana nie mogłam się powstrzymać, żeby nie spróbować. Jak na śniadanie może za słodko ale siedzę w pracy i marzę o ciachu, które czeka w lodówce :) mam nadzieję, że zdążę zanim mój mąż je dopadnie. Na Twojej stronie jest tyle wspaniałych przepisów, że już nie będę miała problemu z wymyśleniem słodkości na weekend
Dziekuje za odp. a z tym biszkoptem tez moze byc dobre :)
Pani Ewelino uważam, że po prostu się nie dopiekło, trzeba piec dłużej,
mamauska – cieszę się że smakowało,
pozdrawiam serdecznie
Ciasto przepyszne :)
Jednak spod troche twardy (Wg mojego meza, ktory uwielbia banany ) nastepnym razem zrobie spod mniej twardy, lub na biszkopcie. polecam.
Ciasto bardzo dobre, ale chciałam zapytać, dlaczego nie wyszło mi ciasto, tzn sama masa tak, ale upiekło się tak, że po spodem było surowe. Ustawiłam na 160 stopni, ale mój piekarnik ma nawiew tylko z góry, generalnie ciasto było w piekarniku 30 min, czy powinnam trzymać je jeszcze dłużej??może za krótko było, będę wdzięczna za odp.
A ja zamieniłam Twoje ciasto na kruche ciasto czekoladowe i w połączeniu z bananami, karmelem i bita śmietaną również smakuje rewelacyjne.
Swoja drogą po raz pierwszy robiłam karmel z białego cukru i nawet nie spodziewałam się, że będzie tak świetnie smakował ( jak cukierki werthers original-dla mnie PYCHA!)
witam,
będzie smakowało prawie tak samo, banany mają być przykryte karmelem, więc użyłabym całą puszkę, pozdrawiam
witam, chciałabym przygotować to ciasto, ale niestety nie posiadam cukru brązowego, mam za to taki karmel w puszce i chciałabym go użyć tylko nie wiem czy to będzie smakowało mniej więcej tak samo i ile mam go użyć? banany mają być całe zalane tym karmelem (tak aby z pod karmelu nie wystawały banany)? proszę o odpowiedź, pozdrawiam
Ciasto bardzo proste, (ciężko coś w nim zepsuć) a jest naprawdę pyszne. Robiłam testowo dla domowników i na pewno zrobię je jeszcze raz na na imprezkę na którą się wybieram za tydzień. Już 2 ciasto które robię z tej strony i znów jestem zachwycona. Dziękuję i pozdrawiam
Bardzo się cieszę:), dziękuję za miły komentarz i życzę smacznego,
pozdrawiam serdecznie
Witam!!! Ja pierwszy raz piekłam gdzieś tak w styczniu i niestety muszę powiedzieć, że zjadłam tylko jeden kawałek…, bo całą resztę zjadł mój mąż!!!!!!!!!!!:) Tak jemu zasmakowało, że najchętniej jadłby tę tarte co niedzielę.
Raz zrobiłam z kupnej masy z puszki i też super wyszło (i mniej czasu zabiera).
Przepisy masz wspaniałe!!!!!!!!!!! Teraz zabieram się za ciastka owsiane! MNIAMMMMMMMMMM!!!!!